Dzwne rzeczy Vond prawi czyli historyczny skowyt

Miejsce codziennych dyskusji na wszelkie tematy.

Awatar użytkownika
Vondagar
Posty: 2692
Rejestracja: 01 maja 2007, 12:00
Lokalizacja: Mielec

Dzwne rzeczy Vond prawi czyli historyczny skowyt

Postautor: Vondagar » 14 sty 2011, 10:23

Piłsudzki:

Co polacy robili w Japoni:

http://www.osen.pl/myciorys-jpissudskiego-othermenu-49/epizody-othermenu-59/108-tokio-z-poczptkx-wieku.html

cos mi sie tam kiedys obilo o ucho ze byl agentem japoni, hmm mnoze japoni to nie choc licho wie ale na 100% byl agentem austriackim

http://pokazywarka.pl/pilsudski/

A i zeby nie było nie mam zamiaru nieczego opluwać, ale lubie zaglądać pod wieczko ustalonych i zamkniętych spraw.



Cos tam wymamrotałem o kodeksie...

a tu o Kodeksie oficjalnie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Codex_Alimentarius

no wlasnie z niego nie wynika wiele


obszerna strona o tym problemie
http://www.stopcodex.pl/


a tu macie przyklad do czego bedzie to prowadzić:
jak mowie ze ogórdki zakaża prowadzic to wiem co mówie:

Bezpieka USA weźmie się za jedzenie?
listopad 29th, 2010 | Comments Off | Kategoria: OGÓLNE by admin

Modernizacja Bezpieczeństwa ¯ywności zakazałaby uprawy ogródków i zbierania nasion. Dałaby ona rządowi USA władzę nad prawem obywateli do uprawy, handlu i transportu jakiejkolwiek żywności.

Nazwana najniebezpieczniejszą ustawą w historii USA, proponowana ustawa senacka S 510 – Modernizacja Bezpieczeństwa ¯ywności zakazałaby uprawy ogródków i zbierania nasion. Dałaby ona rządowi USA władzę nad prawem publiki do uprawy, handlu i transportu jakiejkolwiek żywności. Wielki Brat dostałby władzę nad twoimi pomidorkami w ogródku, mógłby aresztować i uwięzić cię za przewóz i sprzedaż własnych ogórków na ryneczku. Kanadyjski obserwator polityki żywnościowej, dr Shiv Chopra: Będzie to najbardziej dotkliwa władza przeciw uprawie, handlowi i konsumpcji produktów żywnościowych i rolnych z własnego wyboru. Będzie niekonstytucyjna i sprzeczna z prawem naturalnym, wolą Boską.

Tyrańskie prawo umieszcza WSZELKA produkcję żywności, w tym twój ogródek, pod jurysdykcją … Department of Homeland Security, nowej bezpieki USA. Tak, tej samej, która wprowadza skanery całego (nagiego) ciała na lotniskach i programy obmacywania pasażerów. Prawo S 510 dałoby też rządowi USA moc aresztowania każdego producenta żywności w ogródku jako oszusta (szmuglarza) z jedyną hodowlę salaty i sprzedaż jej na rynku warzywnym. Ustawa zrzeka się suwerenności USA w dziedzinie produkcji żywności, przez poddanie się decyzjom Swiatowej Organizacji Zdrowia i Codex Alimentarius. Zbieranie i zachowywanie nasion stałoby się przestępstwem w oczywisty sposób ochrona „interesów” jak Monsanto, które ma monopol na nasiona.

Piotr Bein: Jakie to pofajdane senatory mieli czelność wprowadzić taką ustawę? Dlaczego ciągle musimy bronić się przed zboczonymi ludobójcami? Rodem z ludobójczego koncernu IG Farben, który przed II wojną światową w Auschwitz wybudował największy kompleks chemiczny na świecie, ustawy jak S 510, globalny Codex Alimentarius i wiele innych posunięć dla naszego bezpieczenstwa i modernizacji życia niezmiennie dążą do realizacji planów kompleksu jot: całkowita kontrola nad gojami i niszczenie ich.

źródło oryginalne : http://www.naturalnews.com/030418_Food_Safety_Modernization_Act_seeds.html

źródło polskie:http://grypa666.wordpress.com/2010/11/15/kompleks-jot-a-ameryka-rosja-chiny-iran/

Zobacz internet i YT pod hasłem: S 510.

A w zeszłym roku w USA próbowano przepchnąć :
USA Nowelizacja Aktu Bezpieczeństwa ¯ywności (HR 875 i S425): Zagrożenie dla Ekologicznych Farmerów i …ogródków przydomowych

Awatar użytkownika
IPL_Dunleap
Posty: 893
Rejestracja: 02 wrz 2010, 12:00
Lokalizacja: Fountainstown
Kontaktowanie:

Postautor: IPL_Dunleap » 14 sty 2011, 20:11

nie wiem co mnie skusiło by to przeczytać ale znów mam papkę z mózgu

Awatar użytkownika
IPL_Lord Legionista
Posty: 3018
Rejestracja: 06 wrz 2010, 12:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: IPL_Lord Legionista » 14 sty 2011, 20:46

http://www.demoty.pl/dla-doroslych to bardziej ci zryje :D:D:

Awatar użytkownika
Vondagar
Posty: 2692
Rejestracja: 01 maja 2007, 12:00
Lokalizacja: Mielec

Postautor: Vondagar » 25 sty 2011, 15:58

i znowu Vondo sprawi ze mózg wam sie przewali

http://www.youtube.com/watch?v=ZAJ7V6ZnWsI&feature=related

polecam film o tym jak produkuje sie nasza żywność, gmo itp...

o GMO polecam film:
tak na moj gust to oni zniszcza swiat i ludzkość, dzieje sie to na naszych oczach i w kompletnej ignorancji ludzi na ten fakt:

http://www.youtube.com/watch?v=ySwrPeJVKDU&feature=&p=F85BEA80BFB28864&index=0&playnext=1

a jakbyscie myśleli ze to was nie dotyczy... sporzcie na metki towarów spozywczych... zwłaszcza tych dla dzieci...

Ja podejrzewam ze piwo prawdopodobnei produkuje sie z kukurydzy GMO, dlatego ze wiekszosc metek zawiera tylko informacje: zawiera słod jeczmienny... skoro piwo jest produktem spożywczym dlaczego to nie ma pełwnej informacji o składzie surowcowym? co znaczy zawiera? powinno pisac jaki prcent jest tego słodu...

Awatar użytkownika
IPL_Rikard
Posty: 957
Rejestracja: 19 kwie 2010, 12:00
Lokalizacja: Bergen

Postautor: IPL_Rikard » 25 sty 2011, 17:09

Z całym szacunkiem, ale w mojej opinii (a trochę wiem na ten temat) cały ten szum wokół GMO jest na wyrost. Wszelkie te modyfikacje mają na celu zwiększenie odporności roślin na patogeny i szkodni, zwiększenie plonów, polepszenie walorów smakowych i odżywczych. A takę wykorzystanie roślin jako producentów biofarmaceutyków, w czym są lepsze od zwierząt.

A wracająć do robienia papki z mózgów to polecam:
- pić dużo alkoholu, niekoniecznie etanolu (chociaż alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach)
- obejrzeć Zeitgeist.

Awatar użytkownika
Vondagar
Posty: 2692
Rejestracja: 01 maja 2007, 12:00
Lokalizacja: Mielec

Postautor: Vondagar » 25 sty 2011, 18:34

ee szanowny Rikardzie, podjerzewam ze filmu Monsanto zescie nie ogladali, chyba padnem trupem jak GMO sluzy czemu kolwiek pożytecznemu jakbyscie waszmosć byli świadomi czym tak naprawde jest GMO i kto za tym stoi pewnei byscie w mig zdanie zmienili. Rozumiem że przez swój profil studiów napewno jesteś bardziej w temacie niż zwykły zjadacz chleba.. inna sprawa, ale na 100% nei wszystko ci w szkole wyłozyli jak to w istocie wygląda, to co robi Monsanto jest nazwyklejszym zwłaszczaniem natury oraz dali sobie prawo na modyfikacje tejże natury.


a co do Zetgeista... toc duzo tam prawdy, ale trzeba miec nieco wyczulone oko na kolejne manipulacje, natomiast to o FED, przyczynach wojny, oraz kulisow wielkich wydarzen 20 w. mozna doczytac z innych źródeł, ale taka jest zasada prawde pomielic z fikcja wtedy wszystko staje sie tylko teoria spiskowa.

Awatar użytkownika
IPL_Rikard
Posty: 957
Rejestracja: 19 kwie 2010, 12:00
Lokalizacja: Bergen

Postautor: IPL_Rikard » 25 sty 2011, 21:18

Dobrym sprawom GMO też służy. Dla przykładu historia insuliny. Pierwotnie była to insulina bydlęca. Aby ją otrzymać potrzebna była krowa. Krowę się zabijało, wycinało trzustkę, a z tkanki trzustkowej izolowano ów hormon. Długotrwałe i skomplikowane. I na dodatek insulina bydlęca jest inna niż insulina ludzka, była więc mniej skuteczna. Więc naukowcy opracowali metodę produkcji ludzkiej insuliny przez bakterie. Dokładniej E. coli. Każdy ma te bakterie w swoich trzewiach. Hodowla bakteryjna jest tania i prosta w utrzymaniu, zajmuje mniej miejsca niż krowa. A i oczyścić insulinę łatwiej. I to ludzką insulinę. Podobnie np. ma się sprawa z myszami, na których sprawdza się skuteczność terapii przeciwko białaczce. I wiele, wiele innych. A że jakaś korporacja kierowała się kasą i była niedbała - zdarza się.

Awatar użytkownika
Deathlord
Posty: 895
Rejestracja: 29 kwie 2008, 12:00
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Postautor: Deathlord » 26 sty 2011, 00:34

Rikardzie sam tyram w fabryce żywności i robię na hygiene tzn. dbam o czystość hali, taśmę produkcyjną myje się wodą po każdej zmianie produktu oczywiście wodą z płynem niewiadomego pochodzenia ale pieni się jak płyn do mycia naczyń, której dla oszczędności czasu nawet się nie wyciera tylko ściąga gumą. podłogę myje się silnie żrącym chlorem (sam poparzyłem się kiedyś kilkoma kroplami) na którą leci żarcie, które pracownicy podnoszą i ładują do skrzynek w obawie, że ktoś to przyczai i wyrzuci ich z pracy normalna ludzka reakcja. pomijam fakt, że podczas produkcji do żarcia wpada kompletnie wszystko łącznie z wodą z podłogi. Niewielu jest desperatów w tym zakładzie którzy jedzą kanapki w nim wytworzone mimo iż są drogie bo i nakłady na higienę są spore, gdyż wiedzą jak wygląda robota. możesz tak samo zapytać gościa który robi w fabryce chipsów czy je chipsy odpowiedź będziesz miał standardową ''ni chuja''. Pomijam fakt jak jest robiona dziczyzna łeee to już przesada bażant w trzech kolorach....

Awatar użytkownika
IPL_Rikard
Posty: 957
Rejestracja: 19 kwie 2010, 12:00
Lokalizacja: Bergen

Postautor: IPL_Rikard » 26 sty 2011, 00:49

Nie mylmy GMO i całej nagonki na nie z BHP w miejscu pracy. 2 różne rzeczy :)

Awatar użytkownika
Vondagar
Posty: 2692
Rejestracja: 01 maja 2007, 12:00
Lokalizacja: Mielec

Postautor: Vondagar » 26 sty 2011, 00:56

to co podałes rikar to nie GMO tylko inzynieria ... do której nie moge sie czepic bo nauke cenie.... GMO nie mowe ze trujace (bo jest trujcae i rakotwórcze ale to inna bajka) nie wazne to jest 2 punkt programu.. GMO to problem braku publicznego ziarna w usa..!!! i niebawem w europie, rolnik musi kupić 4 razy droższe ziarno od monsanto a po zbiorach cale nieprzetworzone spalić!!! nie wolno zasiewac tym samym 2 raz.... obejrzyj Food INC ta metoda monsanto rozwala caly świat krok po kroku stając się własciecielem wszystkich ziaren na tym globie... nie straszne powiadasz... doczekaj swoich dziatek a potem karm je tym hu... stwem.

Awatar użytkownika
Deathlord
Posty: 895
Rejestracja: 29 kwie 2008, 12:00
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Postautor: Deathlord » 26 sty 2011, 01:03

IPL_Rikard pisze:Nie mylmy GMO i całej nagonki na nie z BHP w miejscu pracy. 2 różne rzeczy :)


od tego właśnie wszystko się zaczyna tak jest w przypadku niedużych fabryk pomyśl więc co sie musi dziać w większych żaden system nie da Ci nad tym kontroli. druga sprawa ja osobiscie nie mam nic przeciwko gmo ale przeciwko temu jak to jest realizowane.

Btw możesz przypomnieć jaki jest Twój kierunek studiów :?:

Awatar użytkownika
Kamillo
Posty: 424
Rejestracja: 30 sie 2010, 12:00
Lokalizacja: Zawiercie

Postautor: Kamillo » 26 sty 2011, 10:13

Co do postu Deatha - tak, część produktó jest robiona strasznie, jak opisał w np. dziczyźnie.
Jednak dopalacze... tutaj produkcja jest bez żadnych zasad BHP, a handelek idzie na max. :D

Awatar użytkownika
Deathlord
Posty: 895
Rejestracja: 29 kwie 2008, 12:00
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Postautor: Deathlord » 26 sty 2011, 10:16

Co do dopalaczy to chodzi o brak ludzkiego śródmózgowia handel rośnie bo ludzie są pozbawieni tego typu urządzenia skoro pisze że nie nadaje się do spożycia przez ludzi w jakiejkolwiek formie to po cholerę ktoś to konsumuje tudzież pali lub whatever :?:

Awatar użytkownika
Kamillo
Posty: 424
Rejestracja: 30 sie 2010, 12:00
Lokalizacja: Zawiercie

Postautor: Kamillo » 26 sty 2011, 10:26

IPL_Deathlord pisze:Co do dopalaczy to chodzi o brak ludzkiego śródmózgowia handel rośnie bo ludzie są pozbawieni tego typu urządzenia skoro pisze że nie nadaje się do spożycia przez ludzi w jakiejkolwiek formie to po cholerę ktoś to konsumuje tudzież pali lub whatever :?:

Tak zauważyłem u siebie na osiedlu - w wakacje (bo wtedy to było na TOPie) dużo osob (-17 lat) spożywało. Również inni to zaczęli... ja poczułem tylko smród jakiś szczyn, jak kumpel palił i stwierdziłem, że brzoskwiniowe fajki są lepsze :P Chociaż nie wiem, dopalaczy nigdy nie próbowałem. Jednak jak mowisz Death, ludzie (nie wszyscy) to debile i spożywają takie świństwa, bo niby będą fajni, a są zwykłymi cipasami w oczach ludzi posiadających takie drobne urządzenie - mózg.

Awatar użytkownika
Deathlord
Posty: 895
Rejestracja: 29 kwie 2008, 12:00
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Postautor: Deathlord » 26 sty 2011, 10:53

Osobiście sam kiedyś testowałem Czorta przyjąłem wiadro i rozbolał mnie brzuch stąd wiedziałem że nie jest to nic dobrego. Mam uszkodzoną wątrobę i cokolwiek toksycznego wywołuje u mnie właśnie ten efekt, dlatego też jestem w posiadaniu cudownego daru oceny naturalności świątecznej choinki przez co wiem co może mi zaszkodzić a co mogę spożytkować :)


Wróć do „Karczma”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 78 gości